Wystawa Pawła Althamera „Neighbours” („Sąsiedzi”) dzięki uprzejmości Jana Bajtlika w New Museum na Manhattanie integruje nowojorczyków wokół wspólnego tworzenia.
– Odkryłem, że robienie czegoś wspólnie, choćby jednej pracy, daje niesamowite efekty przejawiające się nie tylko w samym dziele, ale i w przepływie emocji, wrażeń i myśli towarzyszących temu procesowi – mówił Paweł Althamer w czasie otwarcia swej nowojorskiej wystawy.
W sieci można znaleźć również pozytywne recenzje „Neighbours”. Ariella Budick z „Financial Times” podkreśla, że choć sam Althamer widzi siebie jako szamana, to tak naprawdę jest utalentowanym i sumiennym profesjonalistą. Długi artykuł o wystawie na Manhattanie i twórczości autora pokazywanych tam prac napisał w „New York Times” Holland Cotter. Krytyk stwierdził, że już prawie uwierzyłby artyście, że sztuka ma szerokie ramiona, w których zmieści wszystkich odrzuconych, gdyby nie to, że przed wejściem do New Museum zobaczył dwie sąsiadujące ze sobą kolejki – ubranych elegancko gości galerii i ustawiających się po zupę bezdomnych z położonej obok Bowery Mission.
To jednak, że te kolejki kiedyś się połączą, było tylko kwestią czasu. Bezdomni zaczęli odwiedzać ekspozycję.
22-03-2014